sobota, 12 marca 2011

Haul kosmetyczny

Oto co dzisiaj sobie kupiłam:

1.
żel pod prysznic Nivea
sunny melon & oil
pachnie obłędnie no i wygląda tak słonecznie 

2.
szampon Herbal essences dodający objętości
z ekstraktem z nektarynki i Russelii - cokolwiek to jest :)
tego konkretnego szamponu jeszcze nie używałam,
 ale inne ich produkty były zazwyczaj dobre także warto zaryzykować

3.
dezodorant Dove
nic szczególnego no może poza zapachem
grapefruit & lemongrass
( chyba mi brakuje letnich zapachów :D )

4.
zwyczajne mokre chusteczki - bo czasami są potrzebne

5.
woda micelarna Biodermy
wspaniała rzecz,
zmywa makijaż idealnie, nie podrażnia oczu i poprawia stan mojej cery

6.
pędzelek Sephory do pudru mineralnego
już używany :) i jest fantastyczny!
ja stosuję go do podkładu płynnego i spisuje się doskonale
no i teraz jest promocja w Sephora - kup trzy produkty w cenie dwóch+1zł
także czaaaad :D

7.
i ostatnie cudo, którego jeszcze nie mam, bo dopiero co na allegro zakupiłam
konturówka do ust firmy Make Up For Ever
podobno jest bardzo wytrzymała i utrzymuje się na ustach cały dzień
planuje ją używać jako bazy pod szminkę albo nawet samej
za 34zł chyba warto spróbować czy taki ideał jak mówią...

No to by było chyba na tyle, póki co, z moim szaleństwem zakupowym. 

1 komentarz:

  1. Uwielbiam ten dezodorant Dove :) Szampony Herbal tez mi służą :)

    Pozdrawiam Cię i zapraszam na mojego nowego bloga :)

    OdpowiedzUsuń